Archive for styczeń 6th, 2011

Półwysep Valdes 27-29 grudnia 2010

Posted in Argentyna on styczeń 6th, 2011 by Marzena – 3 komentarze

Półwysep Valdes jest jednym z tych miejsc, które w czasie naszej podróży wywołały w nas największe emocje oraz wielką radość z poznawania przyrody. Choć sam Półwysep nie zachwyca różnorodnością flory, ale jeżeli chodzi o faunę morską to robi imponujące wrażenie. Niezwykłość tego miejsca nie wynika tylko z możliwości zobaczenia wielorybów, słoni morskich, czy pingwinów ale przede wszystkim z tego, że są one tak blisko że wystarczyłoby tylko wyciągnięcie ręki, żeby je dotknąć…

Wieloryby, pingwiny, lwy morskie, czy słonie morskie to tylko niektóre ze zwierząt, które upodobały sobie Półwysep Valdes do wydawania na świat swych młodych i przygotowywania ich w tym miejscu do dorosłego życia. Po zakończeniu tego procesu zwierzaki z małymi wyruszają w podróż na Antarktykę, aby powrócić w kolejnych latach na Półwysep Valdes i znów wydać tu na świat swoje potomstwo. Jak to w przyrodzie bywa cały proces przyciąga drapieżniki, dla których młode są łatwym celem. Miejsce to upodobały sobie szczególnie orki, które polując na Półwyspie na młode, wpływają na jego plaże i porywają z nich nieświadome niebezpieczeństwa zwierzaki. Co ciekawe, podobno tylko nieliczne orki opanowały ten specyficzny sposób polowania.

Przyjechaliśmy na Półwysep Valdes z myślą o zobaczeniu wielorybów, choć według przewodnika, okres w którym można je zobaczyć w tym rejonie skończył się dwa tygodnie przed naszym przyjazdem. Mimo to zgodnie z zasadą „nadzieja umiera ostatnia” wyruszyliśmy na poszukiwanie wielorybów i kiedy na horyzoncie pojawił się jeden z nich uznaliśmy, że to chyba jakiś cud:))) Więc kiedy wieloryb z małym podpłynął do naszej łodzi a następnie oba pływały obok niej lub pod nią nasza radość i emocje sięgnęły zenitu. Przeżycie to było niesamowite a wrażenia jakie wywołało w nas spotkanie z tymi zwierzętami jeszcze na długo zostaną w naszej pamięci. Co ciekawe, małe wieloryby przychodzą na świat raz na trzy lata po 12 miesięcznej ciąży. W pierwszych miesiącach swojego życia piją dziennie 150-200 litrów mleka matki, a to pozwala im rosnąć do 5 cm dziennie. Dorosłe osobniki ważą ok. 40-50 ton i mają długość 15-17 metrów. Prawie wszystkie wieloryby przypływające na Półwysep Valdes są zidentyfikowane przez badaczy dzięki białym plamom znajdującym się na czubku i po bokach ich głowy. Części te nie ulegają zmianie przez całe życie wieloryba pełniąc u tych zwierząt niejako rolę linii papilarnych.

Później widzieliśmy orki (niestety z dużej odległości), a także lwy morskie, słonie morskie i pingwiny. Lwy morskie właśnie zaczynały dopiero swój okres rozrodczy, więc udało nam się zobaczyć tylko kilka małych lwiątek morskich. Za to małych pingwinków widzieliśmy sporo:)

Następnego dnia wybraliśmy się też na oglądanie delfinów czarnogłowych do Punta Delfin. Delfiny żyjące w tych wodach mają ok 1,5 m długości, są biało-czarne, potwornie szybkie (co utrudniało robienie zdjęć) i z całą pewnością urocze.

Podsumowując oglądanie wszystkich zwierząt było niesamowite ale zgodnie stwierdziliśmy, że wielorybów nic nie przebije. A nie muszę chyba dodawać, że widząc zwierzaki daliśmy się ponieść emocjom, zrobiliśmy chyba z tysiąc zdjęć i nakręciliśmy nasze małe National Geographic:)